węgiel
News Urzedy

Problemy z dodatkiem węglowym. Niektóre urzędy wciąż nie ogłosiły naboru

Obowiązek przygotowania wniosków i upoważnień dla pracowników oraz dość skomplikowane zapisy ustawy to największe problemy, jakie wystąpiły tuż po wejściu w życie ustawy o dodatku węglowym. Są też wątpliwości co do tego, kto i w jaki sposób miałby kontrolować to, czy dana osoba powinna otrzymać dodatek węglowy. Poniżej szczegóły.

Co to jest dodatek węglowy?

Dodatek węglowy to trzy tysiące złotych dla gospodarstw domowych, w których głównym źródłem ogrzewania jest węgiel. Jest on wypłacany na konto bankowe wnioskodawcy. Można go złożyć w urzędzie gminy, przez Internet lub wysłać tradycyjnie pocztą.

Część samorządów ogłosiła nabór praktycznie od razu, inne z kolei w kolejnych dniach. Są jednak miejsca, w których są duże problemy ze złożeniem takiego wniosku. Na przykład w Rudzie Śląskiej wnioski są przyjmowane od poniedziałku 22 sierpnia, w Środzie Śląskiej od 23 sierpnia. Są też gminy, które zaczęły je przyjmować dopiero po kilku dniach.

Wypełnienie wniosku nie zajmuje dużo czasu. Należy podać dane osobowe wnioskodawcy oraz domowników, numer konta (na ten numer zostaną wypłacone pieniądze) oraz informacje na temat źródła ogrzewania.

Urzędy są zasypywane wnioskami o dodatki węglowe

Urzędy w całej Polsce są zasypywane wnioskami. To szansa na trzy tysiące złotych dopłaty dla wszystkich ogrzewających domy węglem. Pieniądze mają trafić na konta wnioskodawców w ciągu miesiąca. Problemy z wnioskami są jednak różne. Nie wiadomo, czyim obowiązkiem jest sprawdzenie, czy dana osoba, która ubiega się o dodatek do węgla, faktycznie powinna go otrzymać. Nie wiadomo również, jak interpretować zapis dotyczący gospodarstwa domowego.

Przypomnijmy, że wnioski o dodatek węglowy można składać do 30 listopada 2022 roku, a gmina ma 30 dni na jego wypłatę. Inną kwestią jest jednak problem z zakupem węgla.

fot. Alexas_Fotos / Pixabay